Aktywne siedzenie: co to jest i jakie meble wybrać?
Nie bądź pasywny – także przy siedzeniu
Zdecydowana większość z nas siedzi w sposób pasywny. Tak, istnieje coś takiego jak siedzenie aktywne i siedzenie pasywne. To pierwsze jest zdrowe dla ciała i umysłu, to drugie – zdecydowanie mniej. Które wybierasz?
Siedzenie pasywne to „tradycyjny” sposób siedzenia. Usadzasz się w fotelu/krześle nieruchomo, opierasz plecy o oparcie i nie ruszasz się, chyba że chcesz wstać z fotela, co nie zdarza się często. Nogi są na podłodze, a ciało unieruchomione. Siedzenie pasywne to też zwyczaj odpoczynku na kanapie przed telewizorem!
Dlaczego siedzenie pasywne szkodzi?
Co w tym złego, pytasz? Przecież wszyscy tak siedzą. Otóż fotel czy krzesło działa wtedy trochę jak gorset, unieruchamiając Twoje mięśnie i stawy. Miednica się blokuje, a jedyne, czym możesz ruszać, to plecy. A więc garbisz się niemiłosiernie. Niektórzy potrafią siedzieć w ten sposób godzinami, szczególnie podczas pracy przy biurku.
Siedzenie pasywne szkodzi na kręgosłup. Pogłębia bóle pleców i prowadzi do takich problemów jak dyskopatia czy rwa kulszowa. Dlaczego? Trzeba tu przypomnieć, w jaki sposób działa Twój kręgosłup. Poszczególne kręgi oddzielają od siebie krążki międzykręgowe, zwane czasem dyskami. To rodzaj tkanki łącznej, plastycznej i elastycznej, złożony z zewnętrznego pierścienia włóknistego i środka, czyli jądra miażdżystego.
Dysk chroni kręgosłup przed przeciążeniami (to taka amortyzacja), ale aby działał prawidłowo, potrzebuje do tego wody – tylko wtedy jest elastyczny i sprężysty. Skąd woda w krążkach? Tak jak u człowieka – z substancji odżywczych, które przedostają się, gdy krążek jest odpowiednio ukrwiony. A dzieje się tak tylko wtedy, gdy krążek jest w ruchu. Czyli kiedy się ruszasz!
Wyschnięty krążek spłaszcza się i degeneruje (to dyskopatia). Potem jądro miażdżyste wysuwa się poza pierścień (to przepuklina kręgosłupa albo inaczej wypadnięcie dysku), a na końcu przerywa pierścień, wydostaje się na zewnątrz i uciska nerw kulszowy, powodując ogromny ból (to tzw. rwa kulszowa). Nie warto dopuszczać kręgosłup do takiego stanu.
Jak działa siedzenie aktywne?
Całej tej sytuacji, którą staraliśmy się obrazowo opisać, zapobiega aktywność ruchowa. Nie wystarczy, że poruszasz się trochę PO pracy – to za mało dla Twojego kręgosłupa. Trzeba też ruszać się W TRAKCIE pracy, a w tym pomogą różne siedziska do siedzenia dynamicznego.
Różne klękosiady, hokery balansujące czy piłki do siedzenia utrzymują Twój kręgosłup i mięśnie w ciągłym, minimalnym ruchu. Ciało uwalnia się od napięć i ograniczeń. Mięśnie się wzmacniają i rozciągają. Do mózgu dopływa więcej krwi, czujesz więc przypływ energii i kreatywności.
Na czym siedzieć aktywnie – proponowane meble do siedzenia dynamicznego
- Klękosiady, takie jak jeden z modeli O’Kneel ze sklepu Black Point. To klękosiad z oparciem, który odciąży Twoje plecy i wzmocni mięśnie brzucha. Kręgosłup znajduje się tu w naturalnej pozycji, a Ty się nie garbisz. Klękosiad ma ekstremalnie grube poduchy, wykonane z 3- warstwowej pianki – jest więc wygodny, choć z wyglądu może przypominać nieco klęcznik. Został wyposażony w oparcie, które dodatkowo odciąża odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
- Piłki do siedzenia, np. piękna ciemnoniebieska piłka do siedzenia z naszego sklepu. Piłka do siedzenia to alternatywa dla klasycznego krzesła biurowego. Pozwala siedzieć aktywnie i ćwiczyć mięśnie. Utrzymuje lepszą postawę podczas siedzenia. Poprawia też koncentrację oraz przynosi ulgę w dolegliwościach kręgosłupa i miednicy.
- Hokery, czyli stołki balansujące. Ergonomiczne hokery z naszego sklepu zapewniają zdrowszą pozycję siedzącą, dzięki czemu można zapobiegać dolegliwościom dolnej części pleców. Wykorzystasz je do pracy na stojąco, jako alternatywę dla klasycznego stołka w miejscach takich jak recepcja czy nawet własny dom.
Jak nauczyć się siedzieć aktywnie?
Początki mogą nie być najłatwiejsze. Twoje ciało przyzwyczaiło się do „gorsetu”, jakim jest klasyczny fotel czy krzesło i zajmie mu trochę czasu, aby przestawić się na siedzenie w ruchu. Możesz więc czuć dyskomfort po kilkudziesięciu minutach.
Jeśli będzie Ci się wydawało, że „ciągnie” Cię szyja i bolą tzw. guzy lędźwiowe, jest to zupełnie normalne. Dajcie sobie czas – Ty i Twoje nowe siedzisko. Na początek siadaj na nie maksymalnie na godzinę dziennie. Wybierz model z oparciem – jest łatwiejszy dla początkujących. Po jakimś czasie zobaczysz, że te chwilowe dolegliwości mijają i siedzenie aktywne staje się przyjemnością. Kto wie, może już nigdy nie zechcesz usiąść w normalnym fotelu?
Chcesz wiedzieć więcej o balansujących stołkach? Tu łap artykuł o hokerach:
Balansujący taboret albo hoker – co warto wiedzieć o takim siedzisku
Tu dowiesz się więcej o piłkach do siedzenia: Piłki do siedzenia przy biurku – jak korzystać i czy warto?
A tu zachęta, żeby się poruszać: 10 najlepszych ćwiczeń na ból dolnego odcinka kręgosłupa